Od 2011 roku 1 marca obchodzimy święto państwowe ku pamięci żołnierzy zbrojnego podziemia antykomunistycznego.
Polskie powojenne podziemie niepodległościowe i antykomunistyczne stawiało opór sowietyzacji Polski i podporządkowaniu jej ZSRR.
Pierwszy dzień marca jest dniem szczególnie symbolicznym dla żołnierzy antykomunistycznego podziemia. Tego dnia w 1951 roku wykonany został wyrok śmierci na kierownictwie IV Komendy Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”.
Również i my, minutą ciszy, złożeniem symbolicznej wiązanki kwiatów i zapaleniem znicza uczciliśmy pamięć Żołnierzy Wyklętych przy symbolicznej mogile na cmentarzu parafialnym w Opatowie. Wacław Rodek, przewodniczący Rady Powiatu i Andrzej Gajek, członek Zarządu Powiatu, Andrzej Żychowski i dyrektor Paulina Gierada z Powiatowego Centrum Kultury wraz z młodzieżą Liceum Służb Mundurowych Zespołu Szkół numer 1 oddali cześć pomordowanym w walce z rosyjskim okupantem.
- Patrząc na sytuację na Ukrainie, dochodzimy do wniosku, że wolność i pokój nie są dane raz na zawsze. Teraz Ukraina toczy boje o wolność Europy, poskramiając imperialistyczne zapędy rosyjskiego przywódcy. Obyśmy nigdy nie musieli w naszym przypadku mówić, że historia lubi się powtarzać - powiedział Tomasz Staniek, starosta opatowski.
- 1 marca 1951 roku w więzieniu mokotowskim zabito członków 4. Zarządu Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość. Organizacja dążyła do wyprowadzenia do normalnego życia jak największej liczby żółnierzy. Zapłacili za to życiem. Oprawcy ciała zakopali w nieznanym miejscu. W 2011 roku sejm podjął ustawę o ustanowieniu dnia 1 marca dniem pamięci Żołnierzy Wyklętych - powiedział Andrzej Gajek, członek Zarządu Powiatu w Opatowie. - Dziś naród Ukraiński w obronie wolnośći i niezawisłości swojego państwa, walczy w obronie Europy. Tamte tragiczne i te dzisiejsze wydarzenia spowodował zbrodniczy, koministyczny system - dodał radny Andrzej Gajek.