Dodatnia temperatura nie przeszkodziła w otwarciu sztucznego lodowiska na placu zabaw przy Promenadzie w Opatowie. Przyszło całkiem sporo mieszkańców, niektórzy ze swoimi łyżwami, a niektórzy skorzystali z darmowej wypożyczalni.
Zainteresowanie uruchomieniem lodowiska – jak mówi Paulina Bakalarska, dyrektor Powiatowego Centrum Kultury w Opatowie, administrujące placem zabaw – było już latem.
- Osoby dzwoniły i dopytywały się czy będzie czynne lodowisko – mówi dyrektor. – Zastanawialiśmy się, czy uruchamiać ze względu na pandemię. Zdecydowaliśmy się na otwarcie wierząc w sprzyjające temperatury.
Mieszkańcy z radością przyjęli wiadomość o otwarciu. Pani Monika na jazdę na łyżwach przyszła razem z Olą i Dawidem.
- To nasz pierwszy kontakt z łyżwami. Dobrze, że teraz będzie czynne w okresie weekendu to przynajmniej mamy co robić. Oby temperatura nie była za wysoka – mówi z nadzieją.
Trzeci raz na lodowisku na Promenadzie jest Bartosz z Opatowa. Na łyżwach jeździ bardzo dobrze. Łyżwy ma swoje.
- Jeżdżę od czterech lat i uważam to za najlepszą rozrywkę ruchową o tej porze roku. Polecam każdemu – zachwala.
Nie wszystkie dzieci i dorośli wybierają jazdę na łyżwach na sztucznym lodowisku choć jest darmowa. Zimą, mimo zagrożenia, wchodzą na lód na dzikich zbiornikach. W otwarciu atrakcji przy Promenadzie uczestniczyli opatowscy strażacy. Opowiadali o zagrożeniach, pokazując jak należy sie zachować w momencie załamania lodu, na przykład na stawie.
- Jeżeli od wczesnych lat rozpropagujemy wśród najmłodszych zasady odpowiedniego zachowania się i udzielania pomocy, jesteśmy w stanie ustrzec się przez niebezpieczeństwem – powiedział starszy kapitan Sebastian Saramański, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Opatowie.
W czwartek z lodowiska korzystał Krzysztof Dywan, na co dzień nauczyciel wf, mieszkaniec Nieskurzowa w gminie Baćkowice. Na lodowisko przyszedł z dziećmi.
- Każda aktywność na świeżym powietrzu, żeby dzieci odciągnąć od telewizorów, jest wskazana. Słyszeliśmy o otwarciu lodowiska w Opatowie i przyjechaliśmy. Niedługo pojedziemy na stok – podkreślił.
- Lodowisko w Opatowie było wyczekiwane od dłuższego czasu – mówi Tomasz Staniek, starosta opatowski. – Baliśmy się, że mogą być dodatkowe obostrzenia, ale na szczęście nie. Zapraszamy wszystkich chętnych. Lodowisko wraz z wypożyczalnią są bezpłatne, czynne codziennie od godziny 8 do 21 z przerwą techniczną w godzinach od 14 do 15. Mamy limit na tafli 30 osób. Proszę się nie denerwować. Czasami trzeba będzie poczekać – uspokaja starosta.
Podczas wydarzenia prowadzono zbiórkę na terapię genową dla małej Igi Kaczmarczyk z Opatowa cierpiącej na rdzeniowy zanik mięśni.
Sztuczne lodowisko w Opatowie ma być czynne do końca lutego.